Treść strony luty_2011
300 goli w lukach "autobusu" pod nazwą Nesta Toruń
.
Ostatnie bezpośrednie spotknie z wiceliderem tabeli I ligi - HC GKS Katowice, rozwiało już chyba wszelkie wątpliwości. Bardzo prawdopodobny pojedynek finałowy o awans do ekstraklasy PLH, zapewne nie będzie spacerkiem, ale obawiać się poważnie o wynik tej rywalizacji na prawdę nie trzeba. Pomimo to pamiętać należy, że wszystkie mecze o tzw. "stawkę" ze śląskimi drużynami nigdy nie były łatwe. Zawsze coś może się przydarzyć, np. nieprzewidywane wcześniej wzmocnienia z Janowa czy Sosnowca. Starzy bywalcy Tor-Tor-u doskonale wiedzą, że liga to liga, a play-off to zupełnie inna bajka.
Jakby nie patrzeć, i nie słuchać wszelkich spiskowych teorii dziejów oraz polskiego hokeja na lodzie, to po naszej stronie są argumenty, to u nas jest siła, to u nas jeszcze drzemią niewykorzystane moce. Druga tercja niedzielnego spotkania doskonale to odzwierciedliła. Szybka, pomysłowa i skuteczna gra "Stalowych Pierników" mogła się podobać nawet największym malkontentom z sektora B. Akcja za akcją, bramka za bramką, co jedna to ładniejsza. Takich zawodników chcielibyśmy wszyscy zapewne oglądać w każdym meczu. Spośr ród wszystkich tych akcji i bramek, na najładniejszą zasługuje z całą pewnością bramka J. Dzięgiela, którą spokojnie możnaby wstawić do skrótu wydarzeń rodem z NHL.
Pomimo wielu mankamentów, wielu meczów o przysłowiową "czapkę gruszek", cieszyć może również wysoka skuteczność naszej drużyny, która w meczu z HC GKS Katowice zdobyła 300-tną bramkę w sezonie. 102 punkty meczowe naszego zespołu, to też niebagatelna i rzadko spotykana ilość. "Szczęśliwym" egzekutorem tego symbolicznego trafienia był tym razem Sebastian Wachowski, najnowsze wzmocnienie naszego zespołu, który zapewne nie zna jeszcze zwyczajów panujących w szatni naszej drużyny seniorów. Cóż, niewiedza, niewiedzą, ale to właśnie jego nazwisko przejdzie do historii toruńskiego hokeja na lodzie.
Nesta Toruń - HC GKS Katowice
11:3 (2:0; 7:0; 2:3)
Bramki dla Nesty Toruń: P. Bomastek x 2; Ł. Chrzanowski x 2; J. Dzięgiel x 2; A. Lavrenovs, P. Połącarz, A. Marmurowicz, M. Kuchnicki, S. Wachowski
Sędziowali: Kobielusz, Gawron, Kaczmarek