Treść strony SEZON 2021/ 2022
Debiut Łukasza Podsiadło.
W zwycięskim meczu przeciwko Ciarko STS Sanok, pod nieobecność fińskiego szkoleniowca Stalowych Pierników zespół poprowadził Łukasz Podsiadło. Przed spotkaniem, jak i w jego trakcie widać było na twarzy młodego szkoleniowca duże skupienie oraz napięcie, które nie odpuszczało aż do końcowej syreny.
Pomimo, że hokeiści KH Energa dominowali nad rywalem, to nie przełożyło się ostatecznie na wynik po trzech tercjach. Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w dogrywce. A bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Patryk Kogut.
W pierwszej odsłonie Torunianie ostro atakowali bramkę Spesnego, który do szesnastej minuty dwoił się i troił, ale zachowywał czyste konto. Pierwszy raz został pokonany w siedemnastej minucie przez Roberta Arraka.
Na sześć sekund przed końcem tercji Sanoczanie otrzymali karę. Wznowienie w ich tercji wygrał Syty, krążek skierował do Adriana Jaworskiego, który uderzył spod linii niebieskiej i na sekundę przed końcem Patrik Spesny pokonany po raz drugi.
Kolejne dwadzieścia minut, to znów duża, optyczna przewaga toruńskiego zespołu. Jednak nie przekłada się to na kolejne bramki. Oglądamy tylko dwa celne trafienia. W trzydziestej piątej minucie goście strzelają pierwszą bramkę, a w trzydziestej dziewiątej, w zamieszaniu pod bramką Spesnego krążek do siatki posyła Henri Limma. Po dwóch tercjach na tablicy mamy 3:1 dla gospodarzy.
Trzecia część jest bardziej wyrównana, a kolejne bramki dokładają hokeiści z Grodu Grzegorza. Na pięć minut przed końcową syreną doprowadzają do remisu.
Losy meczu rozstrzygają się w trzeciej minucie doliczonego czasu. Zwycięskiego gola strzela, powracający po kontuzji Patryk Kogut.
Ten mecz mógł się skończyć znacznie wyższą wygraną Stalowych Pierników, gdyby byli bardziej skuteczni. W dwóch odsłonach zdecydowanie przeważali. Stwarzali dużo sytuacji pod bramką rywala. W całym spotkaniu oddali ponad czterdzieści strzałów. To dwukrotnie więcej niż przeciwnicy, a po 60 minutach był remis.
Wiele już takich spotkań oglądaliśmy, gdzie szwankował ten element. Co z tego, że gra jest efektowna, jak nie przekłada się to na końcowy wynik.
Czas aby sztab szkoleniowy znalazł rozwiązanie tego problemu. W szeregach toruńskiego zespołu są zawodnicy, którzy potrafią zdobywać gole!
KH Energa Toruń - Ciarko STS Sanok
4-3d
(2:0, 1:1, 0:2, 1:0)
Bramki:
1:0 Robert Arrak (Mikhail Shabanov, Lauri Huhdanpaa) - 16:25
2:0 Adrian Jaworski (Nikalai Syty) - 19:59 (P)
2:1 Jakub Bukowski (Krystian Mocarski) - 34:22
3:1 Henri Limma (Lauri Huhdanpaa, Michał Kalinowski) - 38:10 (P)
3:2 Kamil Olearczyk (Julius Marva, Aleksi Hamalainen) - 50:35 (P)
3:3 Jakub Bukowski (Sami Jekunen, Aleksi Hamalainen) - 54:46
4:3 Patryk Kogut (Kamil Kalinowski, Mateusz Zieliński) - 62:58
Kary:
KH Energa Toruń - 10 min.
Ciarko STS Sanok - 14 min.
Skład KH Energa Toruń:
#70 Conrad Molder, #51 Mateusz Studziński
#57 Dmitri Kozlov, #12 Alexander Shkrabov
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #68 Patryk Kogut
#23 Yegor Shkodenko, #2 Alexander Rodionov
#44 Mikhail Shabanov, #17 Robert Arrak, #86 Lauri Huhdanpaa
#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#24 Henri Limma, #89 Nikolai Syty, #88 Robert Korchokha
#33 Eryk Schafer, #21 Dominik Olszewski
#29 Jarosław Dołęga, #43 Yegor Rozhkov, #61 Michał Zając
Trener:
Łukasz Podsiadło
Zobacz skrót meczu.
Zobacz tabelę oraz wyniki pozostałych spotkań.
- autor: Tomasz Michalczuk, data: 2021-11-19