Treść strony SEZON 2024/ 2025

Murray - 35, Pasiut - 3.

John Murray - bramkarz GKS Katowice był bezapelacyjnie najjaśniejszą postacią na tafli podczas meczu ostatniej kolejki rundy zasadniczej Tauron Hokej Ligi na Tor-Torze. Obronił wszystkie 35 strzałów oddanych w kierunku jego bramki. Drugim hokeistą, który we wczorajszym starciu znacząco przyczynił się do końcowego wyniku jest kapitan gości - Grzegorz Pasiut - zdobywca trzech bramek.

Toruńscy kibice, którzy licznie przybyli na ten mecz z niedosytem opuszczali trybuny. Stalowe Pierniki walczyły, ale cóż z tego jak tego dnia nie znalazły sposobu aby skutecznie wymanewrować katowicką defensywę i Murraya w bramce.
Pierwsza odsłona i dwie bramki gości, zdobyte już na początku, w krótkim odstępie czasu. Takie "z niczego" i w bardzo podobnych okolicznościach. Pięć minut meczu i już trzeba gonić wynik.
Torunianie również atakowali. Niestety bez rezultatu w postaci bramki. Strzał Michała Kalinowskiego wyłapał bramkarz, a Andrei Denyskin silnym strzałem z okolic kół bulikowych "obił" słupek. Później kolejni zawodnicy: Mikael Johansson, Ruslan Bashirov i Kacper Ziarkowski próbowali pokonać Murraya, ale bezskutecznie.

Druga tercja. Trzy razy KH Energa gra w przewadze. Niestety wynik się nie zmienia. Są ładne akcje, strzały ale krążek nie przekracza linii bramkowej gości. Także Anton Svensson nie daje się pokonać i zachowuje czyste konto w tej odsłonie.

W trzeciej tercji Stalowe Pierniki ponownie mają trzy gry w przewadze. I te szanse również nie przynoszą zmiany wyniku. Ostatnie dziesięć minut należy do Grzegorza Pasiuta. To kapitan GKS Katowice trzykrotnie umieszcza krążek w toruńskiej bramce. Katowiczanie wygrywają ostatni mecz rundy zasadniczej 5:0 i do Play-Off startują z pozycji numer dwa.

Zespół KH Energa nieźle prezentował się w dzisiejszym meczu. Zwłaszcza nowe, okolicznościowe koszulki ładnie kontrastowały z białą taflą Tor-Toru. 
Było dużo strzałów i ładnych akcji, ale bramkarz GKS był tego dnia najmocniejszym punktem drużyny gości i nie pozwolił toruńskim zawodnikom choćby na jeden mały akcent w postaci bramki, który dałby chwilę radości kibicom zasiadającym na trybunach.

KH Energa Toruń - GKS Katowice
0:5
(0:2, 0:0, 0:3)

Bramki:
0:1 Christian Mroczkowski (Jean Dupuy, Ben Sokay) - 03:40
0:2 Dante Salituro (Jonasz Hofman, Jakub Hofman) - 04:25
0:3 Grzegorz Pasiut (Brandon Magee) - 53:00
0:4 Grzegorz Pasiut - 57:03 (O), do pustej bramki
0:5 Grzegorz Pasiut (Patryk Wronka, Brandon Magee) - 59:55 

Kary:
KH Energa Toruń - 2 min. 
GKS Katowice - 12 min.

Skład KH Energa Toruń:

#28 Anton Svensson, #51 Mateusz Studziński

#23 Jesper Henriksson, #74 Oliwier Kurnicki
#91 Andrei Denyskin, #89 Mikołaj Syty, #22 Ruslan Bashirov

#24 Pauls Svars, #4 Mateusz Zieliński
#81 Kacper Ziarkowski, #23 Erik Embrich, #31 Mikko-Matti Paakola

#8 Albin Thyni Johansson, #11 Adrian Jaworski
#9 Deniss Fjodorovs, #71 Mikael Johansson, #38 Olexei Vorona

#94 Jakub Gimiński, #88 Patryk Napiórkowski, 
#13 Jakub Prokurat, #98 Szymon Maćkowski, #68 Patryk Kogut

Trener: Juha Nurminen
Asystent: Łukasz Podsiadło

Zobacz zdjęcia z meczu: Foto
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz tabelę i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki

  • autor: Tomasz Michalczuk, data: 2025-02-16

wstecz

Kontakt

Bannery