Treść strony SEZON 2008/ 2009
Torunianie z TKH zawalili trzecią tercję
Zawodnicy z Torunia przegrali czwarty mecz ligowy. Tym razem byli gorsi od Naprzodu. Zespół dostał ultimatum od zarządu.
NAPRZÓD - TKH NESTA
5:2 (1:1, 1:1, 3:0)
Bramki: 1:0 Szewczyk (9), 1:1 Marmurowicz - Dołęga (13), 1:2 Kubat - Hlouch (22 w przewadze), 2:2 Słodczyk - Stachura (25), 3:2 Działo (44), 4:2 Jóźwik - Klacansky (45), 5:2 Wojtarowicz - Klisiak - Działo (52 w przewadze).
TKH: Plaskiewicz - Dąbkowski, Buril; Marmurowicz (2), Dzięgiel (2), Dołęga - Cychowski (2), Kubat (2); Hlouch, Musil, Kacir - Porębski, Piotrowski; Wiśniewski, Koszarek, Chrzanowski (2) - Kuchnicki, Wieczorek, Minge oraz Chyliński.
Kary: 16 - 10.
Widzów: 800.
Torunianie tradycyjnie słabo rozpoczęli i w 9. min przegrywali. Gola strzelił im debiutant Maciej Szewczyk, który do Naprzodu został zatwierdzony w dniu meczu. Jednak nie minęło 240 sekund i Arkadiusz Marmurowicz, po podaniu zza bramki od Jarosława Dołęgi, doprowadził do remisu.
Jeszcze lepiej "Stalowe Pierniki“ rozpoczęły drugą odsłonę. Z dobrej strony pokazali się hokeiści zagraniczni, którzy wykorzystali grę w przewadze. Roman Hlouch podał do Zoltana Kubata, który wyprowadził TKH na prowadzenie. Niestety, torunianie cieszyli się z niego krótko, bo raptem niecałe 180 sekund. Ta sama formacja nie wróciła do obrony i rywale doprowadzili do remisu.
Trzecia tercja w wykonaniu podopiecznych Mariana Pysza była zupełnie nieudana. Stracili w niej trzy gole i nadzieję na korzystny rezultat.
- Przy trzecim golu przegraliśmy wznowienie - opisuje okoliczności Marian Pysz, szkoleniowiec. TKH - Czwarty gol to zła wymiana pozycji w obronie pomiędzy Michałem Porębskim i Karolem Piotrowskim, a piątego straciliśmy grając w osłabieniu. Mentalnie ciągle nie jesteśmy gotowi do walki i szybko się podłamujemy - twierdzi trener.
Jeśli do 5 października w grze i wynikach nie będzie znaczącej poprawy, to w toruńskiej drużynie dojdzie do rewolucji. Pracę straci sztab szkoleniowy i zagraniczni zawodnicy.
Pozostałe wyniki 3. kolejki: GKS Tychy - GKS Jastrzębie 6:1 (1:0, 2:0, 3:1), Podhale Nowy Targ - Cracovia Kraków 5:6 (2:0, 2:3, 1:3), Zagłębie Sosnowiec - Polonia Bytom 9:0 (3:0, 2:0, 4:0), Stoczniowiec Gdańsk - KH Sanok 5:1 (2:0, 0:0, 3:1)
Dariusz Knopik (Gazeta Pomorska)