Treść strony SEZON 2004/ 2005
Zwycięstwo TKH/TK/Energostal w Katowicach
Paweł Rzekanowski
Niespodzianki nie było, ponieważ przy różnicy umiejętności graczy obu zespołów być jej nie mogło. Toruńscy hokeiści pewnie wygrali w Katowicach i utrzymali czwarte miejsce w tabeli.
Pojedynek z najsłabszym zespołem w ekstraklasie nie był dla gości trudnym wyzwaniem. Trener torunian Jarosław Morawiecki potraktował go wyraźnie ulgowo. W efekcie pozwolił na grę zawodnikom głównie drugiego planu, a w bramce zabrakło tym razem Tomasza Wawrzkiewicza, a zastąpił go Łukasz Kiedewicz. Golkiper TKH/ThyssenKrupp/Energostal nie miał jednak wiele pracy. Katowiczanie wyraźnie ustępowali drużynie Morawieckiego przygotowaniem fizycznym. Przegrywali większość pojedynków szybkościowych, a w ataku najczęściej nie mieli żadnego pomysłu na rozbicie dobrze funkcjonującej obrony gości.
W rezultacie torunianie zapewnili sobie zwycięstwo już po połowie godziny gry. Najpierw po pięciu minutach do bramki
Jacka Zająca trafił Tomasz Jóźwik, który wykorzystał precyzyjne podanie Daniela Laszkiewicza. Jeszcze w pierwszej tercji na listę strzelców wpisał się również Tomasz Proszkiewicz. Lewoskrzydłowy drugiego ataku świetnie zakończył akcję całej "piątki" i asystę Jarosława Dołęgi, gdy to gospodarze grali w przewadze jednego zawodnika na lodzie. Pierwszą bramkę w sezonie dla TKH/ThyssenKrupp/Energostal zdobył w niedzielny wieczór Rostislav Sagło. Ponownie dużą zasługę w udanej akcji miał przy jego strzale Daniel Laszkiewicz, który popisał się kolejną asystą. O zwycięstwie gości przesądził ostatecznie Robert Tyczyński. Ostatnia bramka w meczu dla TKH/TK/Energostal padła w przewadze. Torunianie nie pozwolili gospodarzom na wyrównaną walkę nawet mimo tego, że aż 10-minutową karę za niesportowe zachowanie otrzymał Łukasz Sokół. Defensywa zespołu z grodu Kopernika popełniła tylko jeden błąd, po którym Rafał Tkacz pokonał Kiedewicza.
http://miasta.gazeta.pl/torun