Treść strony SEZON 2004/ 2005
Teraz powalczą o trzecie miejsce
Marcin Zawadzki
Hokej na lodzie. Czwarta kolejna wygrana TKH ThyssenKrupp. Tym razem pokonana Cracovia
Hokeiści TKH ThyssenKrupp Energostal wygrali czwarty mecz z rzędu. Po zwycięstwie w Krakowie - 4:1 z Cracovią torunianie są już na trzecim miejscu w tabeli ekstraklasy. Ekipa TKH po piątkowym meczu w Sanoku (9:3) pozostała na południu Polski i na Śląsku przygotowywała się do walki w Krakowie.
Znów Bomastek
Poturbowany w piątek Przemysław Bomastek dwa dni dochodził do siebie. W Sanoku zakończył grę już w pierwszej tercji, po ostrym starciu pod bandą. Wcześniej zdobył dwie bramki. Kuracja przyniosła efekt. Bomastek nie tylko zagrał w Krakowie, ale znów błysnął skutecznością. To właśnie jego strzał w 7 min dał prowadzenie gościom. W 18 min na 2:0 podwyższył Jarosław Dołęga, wykorzystując okres gry w przewadze dwóch zawodników.
Lepsi i skuteczniejsi
Prowadzenie gości oddawało obraz gry. Torunianie przewyższali Cracovię mądrością taktyczną i grą zespołową. Indywidualne akcje hokeistów krakowskich z góry skazane były na niepowodzenie, poza tym ponownie w bramce TKH na wysokim poziomie grał Tomasz Wawrzkiewicz. Wprawdzie w 31 min został pokonany (po 150 minutach gry!), ale ten gol nie zmienił przebiegu meczu. W 45 min było już 4:1 dla gości, a Dołęga mógł się pochwalić hat-trickiem.
- Grało mi się super - powiedział Jarosław Dołęga. - To był jeden z moich najlepszych meczów w tym sezonie, ale mam nadzieję, że będą jeszcze lepsze. Po dojściu Dalibora Rimsky’ego do naszego ataku nie gramy jeszcze w „ciemno”, ale na pewno coraz lepiej. W końcówce meczu mogłem strzelić jeszcze jedną bramkę. Po rajdzie przez całe lodowisko, byłem w sytuacji sam sam sam z Radziszewskim, ale musiałem strzelać z ostrego kąta.
- Trudno nie być zadowolonym z takiego wyniku - ocenił mecz Jarosław Morawiecki, trener TKH. - Była realizacja taktyki, Jarek Dołęga wykazał skuteczność, a Tomek Wawrzkiewicz znów świetnie bronił.
Po tym zwycięstwie hokeiści TKH są już praktycznie pewni co najmniej czwartego miejsca przed rundą play off. Mają też duże szanse na trzecią lokatę.
marcin.zawadzki@nowosci.com.pl
