Treść strony wrzesień_2005

Nadszedł czas na Unię..

W prawdzie słabsza niż przed rokiem, ale nadal wystarczająco silna, aby „namieszać” w ekstraklasie, tak pokrótce można opisać Dwory Unię Oświęcim, czyli kolejną „przeszkodę” w marszu „Stalowych Pierników” ku pierwszej czwórce....

Ciągle silna..

W składzie srebrnego medalisty Mistrzostw Polski z ubiegłego sezonu, zaszły spore zmiany. Nastąpiła zmiana trenera, Andrieja Sidorenke zastąpił Richard Farda, natomiast Tomasz Rutkowski został obsadzony w roli asystenta. Strata białoruskiego szkoleniowca to „spory cios”, w końcu popularny „Car” uchodzi za jednego z lepszych trenerów we wschodniej Europie. Z resztą wyniki mówią same za siebie - pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej i drugie po play-off’ach to dobry wynik, biorąc pod uwagę skład, jakim dysponował Sidorenko. Jednak to nie koniec osłabień, na liście tzw. „strat” można jeszcze zapisać takie nazwiska jak: Dulęba, Zamojski, Stebnicki, Szałaśny, Klymin, Medvedev czy też Milinchenko. Z kolei po stronie „wzmocnień” można wymienić, powracających do zespołu Wołkowicza, Noworytę, i Bibrzyckiego oraz tzw. „stranieri”: Bohacek’a, Gavalier’a i Misal’a.

Powtórzyć magiczny wynik....

Spotkania pomiędzy Unią Oświęcim a TKH Toruń od poprzedniego sezonu można uznać za zacięte i wyrównane. Niestety zdecydowanie lepiej w bilansie wypada zespół z południa Polski. Unia cztery razy schodziła z lodu z uniesionymi głowami, raz wygrał toruński zespół i również raz, padł remis. Dokładnie 10 listopada 2004 roku, toruńscy hokeiści pokonali ówczesnego Mistrza Polski w stosunku 4:1. Warto wspomnieć ten mecz i przypomnieć sobie ogromną radość Kibiców, po jakże okazałym triumfie. Powstaje pytanie czy „Stalowe Pierniki” stać na powtórzenie tego wyczynu? Na pierwszy rzut oka odpowiedź wydaje się być twierdząca, jednak po głębszym przyjrzeniu....

Tendencja spadkowa?

Ostatnie spotkania w wykonaniu „Stalowych Pierników” mogą niestety martwić. W prawdzie początek sezonu był wyśmienity, piękne zwycięstwo nad Podhalem, ale później zaczęły się „schody”. Porażka w fatalnym stylu z gdańskim Stoczniowcem i wymęczone „3 punkty” z Sanokiem nie mogą nastrajać optymistycznie. Warto jeszcze wspomnieć, że kontuzjowani: Fraszko i Korczak nadal nie są w pełni sił, ale istnieje szansa, że zagrają we wtorek. Tak czy siak toruński zespół z pewnością powalczy i miejmy nadzieję, że przypomni nam chwile sprzed roku.....

Współrzędne spotkania....

Data: 20.09.2005r. Godzina: 18:30, Miejsce: Tor-Tor, Rywal: Unia Dwory Oświęcim

Obecność naturalnie Obowiązkowa...

  • autor: V@LDI

wstecz

Kontakt

Bannery