Treść strony SEZON 2006/ 2007


TKH wygrał w Tychach

Zwycięstwem w Tychach hokeiści TKH ThyssenKrupp Energostal zakończyli
sezon zasadniczy. Osłabiony zespół pokonał po dogrywce wicelidera.










*GKS TYCHY - TKH TORUŃ 3:4 (1:1, 2:2, 0:0, 0:1)
Bramki: Bacul (7), Mejka (22), Gwiżdż (24) oraz Ambruz (18), Dzięgiel (28), Vercik (37)
TKH
ThyssenKrupp Energostal Toruń: Plaskiewicz - Proszkiewicz, Sokół,
Vercik, Ambruz, Bucharan - Chrzanowski, Dąbkowski, Bomastek, Suchomski,
Dołęga - Fraszko, Piotrowski, Milan, Dzięgiel, Marmurowicz - Dalke




Torunianie wyjechali do Tychów bez czterech
podstawowych graczy: Tomasza Wawrzkiewicza, Jarosława Kłysa, Piotra
Kosedy i pauzującego za niesportowe zachowanie w meczu z Cracovią
Milana Furo. W tej sytuacji na nietypowych dla siebie pozycjach
obronnych zagrali Tomasz Proszkiewicz i Łukasz Chrzanowski.

Mimo
tych osłabień w I tercji radzili sobie nadspodziewanie dobrze. Co
prawda GKS w 7. minucie objął prowadzenie po strzale Robina Bacula, ale
potem gra się wyrównała. Na przerwę zespoły schodziły przy remisie 1:1.


Po zmianie stron znów do głosu doszli gospodarze. Najpierw
Plaskiewicza zaskoczył z dystansu Łukasz Mejka, a po chwili jego wyczyn
skopiował Artur Gwiżdż. W 28. min. Jacek Dzięgiel przeprowadził solowy
rajd na bramkę Sobeckiego, uderzeniem z bekhendu trafił w samo
"okienko". W 37. min. Rudolf Vercik "rąbnął" z dystansu tak, że
golkiper GKS-u nie zdążył zareagować. Po strzale Słowaka krążek odbił
się od wewnętrznej poprzeczki i spadł na linię bramkową. Sobecki szybko
nakrył go łapawicą, ale sędzia po obejrzeniu akcji na video wskazał na
środek lodowiska i po dwóch tercjach znów był remis 3:3.

W
trzeciej, żadnej ze stron nie udało się uzyskać zwycięskiej bramki i
arbiter zarządził dogrywkę. W 52. sekundzie "Stalowe Pierniki"
wyprowadziły błyskawiczną kontrę. Strzał Ambruza jeszcze Sobecki
obronił, ale wobec "poprawki" Łukasza Sokoła był już bezradny.

Stoczniowiec
Gdańsk - Cracovia 3:8 (3:2, 0:3, 0:3), Zagłębie - Podhale 2:6 (2:1,
0:3, 0:2), KH Sanok - KTH Krynica 4:7 (1:1, 0:4, 3:2), Naprzód Janów -
Unia 3:6 (0:2, 2:1, 1:3).

   1. Cracovia       38   72   140-94 
2. GKS Tychy 38 67 152-100
3. Stoczniowiec 38 63 147-120
4. Podhale 38 62 140-103
5. Zagłębie 38 57 109-109
6. TKH Toruń 38 52 107-131
Marcin Drogorób (Gazeta Pomorska)

wstecz

Kontakt

Bannery