Treść strony luty_2007
Mecz ostatniej szansy
W niedzielny wieczór na tafli Tor-Toru ponownie staną naprzeciwko siebie, Stalowe Pierniki z Biało-niebieskimi. Pojedynek zapowiada się arcyciekawie, albowiem gospodarze nie mogą sobie pozwolić na porażkę.
Z nożem na gardle
Podopieczni Henryka Zabrockiego są o krok od awansu do półfinału Mistrzostw Polski. Biało-niebieskim wystarczy zaledwie jedno zwycięstwo do osiągnięcia upragnionego celu, ale losy rywalizacji mogą się jeszcze odwrócić. Stalowe Pierniki nie składają broni i jak podkreśla trener TKH ThyssenKrupp Energostal – Nie poddajemy się! W piątek przegraliśmy, ale w Toruniu postaramy się o zwycięstwo. Niestety nad torunianami zawisły czarne chmury, albowiem Tomasz Wawrzkiewicz prawdopodobnie nie zagra w niedzielę. Wszystko za sprawą starcia z 9 minuty piątkowego meczu, kiedy to Roman Skutchan wraz z Karolem Piotrowskim z impetem wpadli w toruńskiego bramkarza. Aktualnie popularny Waha zmuszony jest do noszenia kołnierza ortopedycznego i jego występ w dalszej części sezonu uzależniony jest od wyników przeprowadzonych badań. Na dodatek to nie koniec zmartwień toruńskiego szkoleniowca, w w/w starciu ucierpiał również Karol Piotrwoski i jego występ również stoi pod znakiem zapytania.
W tegorocznym sezonie miał miejsce pojedynek toruńsko-gdański, w którym zabrakło Wahy. Między słupkami bramki TKH ThyssenKrupp Energostal, zajął wówczas Michał Plaskiewicz i spisał się całkiem nieźle. Wprawdzie podopieczni Miroslava Doleżalika polegli na Tor-Torze, ale Plaster nie zawinił, przy trafieniach rywala.
Sztab szkoleniowy toruńskiego zespołu wprowadził sporo zmian przed piątkowym meczem. Pary obrońców zostały gruntownie zmienione, Jarosław Dołęga został rozdzielony z Tomaszem Proszkiewiczem, a w przewagach Stalowe Pierniki grali z jednym obrońcą. Na pytanie czy w niedziele będzie podobnie, popularny Miro powiedział – Przeanalizujemy cały piątkowy mecz i dopiero wtedy będziemy w stanie wyciągać wnioski..
Czy będzie to ostatni mecz o stawkę w tym sezonie dla Stalowych Pierników? Czas pokaże, póki co szczęście nie sprzyja torunianom, ale przecież karta może w każdej chwili się odwrócić.
Początek spotkania o godzinie 18:15
Bilety: normalny – 13zł, ulgowy – 7 zł.
- autor: Valdi