Treść strony listopad_2007
III runda PLH - statystyki
Trzecia runda już za nami, a więc przyszedł czas na zwyczajowe podsumowanie statystyczne.
Zacznijmy jak zwykle od zestawienia dziewięciu kolejek tej
rundy:
Lp. | Drużyna | M | W | WD | PD | P | + | - | PKT | |
1 | Cracovia | 9 | 9 | 0 | 0 | 0 | 46 | - | 14 | 27 |
2 | GKS | 9 | 5 | 1 | 0 | 3 | 38 | - | 16 | 17 |
3 | Stoczniowiec | 9 | 5 | 0 | 2 | 2 | 35 | - | 32 | 17 |
4 | Naprzód | 9 | 5 | 1 | 0 | 3 | 29 | - | 29 | 17 |
5 | Zagłębie | 9 | 6 | 0 | 1 | 2 | 30 | - | 26 | 16 |
6 | Podhale | 9 | 4 | 1 | 0 | 4 | 31 | - | 27 | 14 |
7 | TKH | 9 | 3 | 1 | 1 | 4 | 25 | - | 32 | 12 |
8 | Polonia | 8 | 1 | 1 | 1 | 5 | 15 | - | 23 | 6 |
9 | KH | 9 | 1 | 0 | 1 | 7 | 21 | - | 37 | 4 |
10 | Unia | 8 | 0 | 1 | 0 | 7 | 19 | - | 53 | 2 |
Jak zwykle nie obyło się bez zawirowań w terminarzu. Na
prośbę oświęcimian ich mecz z Polonią Bytom został przesunięty na późniejszy
termin. Tak czy inaczej, nie wpłynęłoby to na klasyfikację
trzeciej rundy.
Niekwestionowanym mistrzem tej rundy jest oczywiście
Cracovia, która w dziewięciu spotkaniach nie straciła choćby punktu. Dziesięć punktów
mniej zebrały GKS, Stoczniowiec i Naprzód – bezpośredni rywal TKH w walce o
pierwszą szóstkę. Torunianie zebrali o pięć punktów mniej i zajęli siódme
miejsce. Stąd musieli oddać miejsce w mocniejszej grupie Ślązakom.
Gdyby porównać trzecią rundę z analogiczną pierwszą, trzeba stwierdzić,
że była ona trudniejsza. Choćby dlatego, że „Stalowe Pierniki” rozegrały więcej
meczów na wyjeździe. Mimo to udało się zdobyć więcej punktów niż w rundzie
pierwszej. Tym razem udało się wygrać wszystkie trzy mecze u siebie i dodać
jeszcze trzy punkty zdobyte w Bytomiu i Tychach. Z meczy wyjazdowych żal
szczególnie meczu w Janowie, w którym jednak gospodarze okazali się
zdecydowanie lepsi (6:0 – przyp. red.). Pozostałe porażki były raczej
spodziewane.
Znów bilans torunian jest mocno na minusie, co musi
niepokoić. Nasi gracze niestety zatracili gdzieś, tą skuteczność, którą tak imponowali
w pierwszej rundzie rozgrywek.
A oto analiza statystyk drużynowych trzeciej rundy na tle
całego sezonu. Co szczególnie niepokoi, torunianie zdobywają z każdą rundą
coraz mniej goli. W trzeciej rundzie zdobywali średnio 2,8 bramki na mecz (średnia z całego sezonu to 3,4), co dało im siódme miejsce (ryc. 1). Co ciekawe tylko Cracovia,
GKS, Stoczniowiec i… Unia tą rundą zawyżyły swoje średnie zdobycze. Pozostałe
ekipy, mniej lub bardziej odstawały od normy. Ogólną średnią zdobytych bramek
torunianie wyprzedzają tylko jednego rywala plasującego się obecnie wyżej w
tabeli - Naprzód Janów (3,3 bramki
na mecz).
Również średnia bramek traconych przez TKH wykazuje niestety
tendencję zwyżkową. W trzeciej rundzie torunianie tracili średnio 3,6 bramki w meczu (ryc. 2). Więcej bramek
w tej rundzie traciły tylko KH Sanok (4,1)
i Unia Oświęcim (6,6). Świetna seria
Cracovii nie powinna dziwić jeśli spojrzy się na ich średnią straconych bramek (1,6). Średnia z całego sezonu (ponad 3,4) plasuje TKH na szóstym miejscu w
lidze. Warto zaznaczyć że ten wskaźnik chyba najlepiej odpowiada obecnej klasyfikacji punktowej.
Dzięki dwunastu bramkom strzelonym Unii w poprzedniej
rundzie Cracovia dołączyła do Podhala i wspólnie z nim przoduje pod względem
maksymalnej zdobyczy bramkowej (ryc. 3). Torunianie także dzięki dobrym meczom
przeciwko Unii, nie odstają pod tym względem od czołówki. Najmniejsze maksimum (3 bramki) w tej rundzie miała Polonia a
ogółem klasyfikację tą zamyka Unia (5
bramek).
Pod względem maksimum straconych bramek w trzeciej rundzie najlepiej wypadł GKS, który tracił nie więcej niż 4 bramki w meczu. Dla porównania TKH
tracił nie więcej niż sześć bramek (ryc. 4). Do grona drużyn, które zanotowały
mecz bez straconej bramki, po trzeciej rundzie dołączyły GKS i Naprzód. Ten drugi
w ubiegłej rundzie miał aż dwa takie mecze.
Z ogólnym bilansem dwóch bramek straconych więcej niż
zdobytych TKH zajmuje szóste miejsce. Lider, Cracovia Kraków z pięćdziesięcioma
ośmioma bramkami „na plusie” wprost deklasuje całą resztę stawki (ryc. 5).
Podsumowując, trzecia runda pogorszyła sytuację TKH, ale nie
do tego stopnia, aby uznać ją za beznadziejną. Przedstawione wyżej statystyki
odzwierciedlają dość wiernie obecną klasyfikację drużynową. Podstawowym
zadaniem dla TKH przed ostatnią rundą pierwszego etapu rozgrywek wydaje się
przede wszystkim poprawa skuteczności tak w ataku jak i w obronie. Przed nami
jeszcze dziewięć kolejek, w których może zdarzyć się wszystko. Jeśli torunianom
uda się wygrać wszystkie cztery mecze na Tor-Trze i dodatkowo zebrać kilkupunktową
zdobycz w meczach wyjazdowych o awans w tabeli powinniśmy być spokojni. Zadanie
nie jest proste, ale należy mieć nadzieję, że dobry scenariusz urzeczywistni się.
Czego sobie i państwu życzę!
- autor: Indian TKH Fan
