Siedmiu do trzymania kursu

Hokej na lodzie. Nowy zarząd TKH zapowiedział, że skład drużyny zostanie oparty o wychowanków

Poznaliśmy nazwiska osób, które prowadzić będą Toruński Klub
Hokejowy. W działaniach, oby najlepszych, uczestniczyć będzie siedmiu
członków.

Sobotnie Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze TKH, w którym udział
wzięło 30 członków, rozpoczęło się od przedstawienia raportu z
działalności klubu przez Paweł Gurtowskiego, do niedawna p.o. prezesa,
a obecnie dyrektora biura. Miniony sezon był słaby, co potwierdziły
ostatnie słowa sprawozdania: „Niestety, ósme miejsce, na którym
zakończyliśmy rozgrywki, było najniższym przez nas zajętym od kilku
lat”.

Raport komisji rewizyjnej, dokonany chwilę później przez
przewodniczącego tego trójosobowego ciała, przedstawiony został w
podobnym tonie.

- Komisja miała dziesięć posiedzeń i przeprowadziła siedem kontroli.
Nie odnotowaliśmy żadnych odwołań i skarg. Tym niemniej za rok
rozliczeniowy 2008, zadłużenie klubu wynosi 307 tys. zł. - przeczytał
Krzysztof Gawrych.

- Ogólne zadłużenie klubu szacować musimy jednak na około 400 tys.
zł. Powyższe straty spowodowane są wieloma czynnikami - powiedział
podczas zebrania Marek Sokołowski, prezes TKH, zaznaczając, że z powodu
kryzysu gospodarczego w ostatnim sezonie siedemnaście firm wycofało
się, bądź ograniczyło współpracę z klubem. - Wiemy, że musimy być
bardziej gospodarni. Wierzę, że nasz klub będzie firmą pozytywnie się
kojarzącą.

Prowadzili dyskusję

O wizerunek klubu, od minionej soboty dbać będzie nowy zarząd, w
skład którego wybrano siedmiu członków: Marka Sokołowskiego (prezes),
Ryszarda Szymańskiego, Jacka Warczygłowę, Ryszarda Marmurowicza,
Krzysztofa Kowalskiego, Sławomira Olszewskiego oraz Łukasza Szulca.

Jeszcze przed wyborami, członkowie zgłosili dziewięciu kandydatów,
lecz Andrzej Kończalski i Paweł Gurtowski nie przystali na propozycje
ubiegania się miejsca w zarządzie.

- Przez ostatni miesiąc byłem tylko na jednym posiedzeniu zarządu.
Prowadzona przeze mnie firma nie pozwala obecnie na aktywniejsze
włączenie się do działań. Pozwólcie mi z boku pracować na rzecz
toruńskiego hokeja - mówił Andrzej Kończalski, były prezes TKH,
apelując o dalszą możliwość działania „Rady Sponsorów”.

Po przeprowadzonych wyborach do zarządu i komisji rewizyjnej (w jej
skład weszli: Krzysztof Gawrych, Bolesław Remlein i Tomasz Michalczuk)
rozpoczęła się dyskusja na temat przeszłości, jak również przyszłych
kierunków działania przedstawicieli TKH.

- Życzę sukcesów w dziele poprawy sytuacji toruńskiego hokeja -
zakończył prowadzoną dyskusję Zdzisław Buczel, członek klubu oraz
Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL.

Nam nie pozostaje nic innego niż dołączyć się do życzeń.

Początek przygotowań 4 maja

Jaka przyszłość rysuje się więc przed Toruńskim Klubem Hokejowym w
najbliższym czasie? Wdrożony zostanie wariant oszczędnościowy.
Działacze nie planują „superwzmocnień”, a skład ma zostać oparty w
dużym stopniu o klubowych wychowanków.

Drużyna tymczasem rozpocznie przygotowania do nadchodzącego sezonu
już za kilka dni - dokładnie 4 maja. Do tego czasu działacze zamierzają
przedstawić nazwiska trenerów, którzy poprowadzą toruńskich hokeistów.
Jak już informowaliśmy, kandydatów jest kilku.

Tajne głosowanie

• Każdy z kandydatów potrzebował tylko jednego głosu, aby dostać się do zarządu TKH
• Wystarczyło, aby każdy z nich oddał głos „na siebie”
• Oto
  wyniki sobotniego tajnego głosowania członków Toruńskiego Klubu
  Hokejowego: S. Olszewski - 30 głosów, R. Szymański - 29, Ł. Szulc - 29,
  J. Warczygłowa - 28, K. Kowalski - 27, M. Sokołowski - 25, R.
  Marmurowicz - 17.

Dariusz Łopatka (Nowości)