Treść strony SEZON 2008/ 2009
Z gdańskiego lodowiska przeniosą się do Torunia
Hokeiści prowadzeni przez Tomasza Rutkowskiego i Łukasza
Kiedewicza ograli we wtorek Stoczniowca, czwartą drużynę poprzedniego
sezonu w PLH.
W składzie gdańskiego Stoczniowca, gospodarza wtorkowej potyczki
sparingowej, zabrakło jednak kilku podstawowych graczy, z
kontuzjowanymi Peterem Hurtajem oraz Josefem Vitkiem na czele.
Wśród graczy TKH na lodzie zabrakło powracającego do zdrowia Piotra
Winiarskiego (absolwent sosnowieckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego
zagra prawdopodobnie w piątkowym meczu rewanżowym w Toruniu), Mateusza
Wiśniewskiego i Patryka Pronobisa.
- Cieszy mnie to, że chłopacy wkładają w mecze tyle serca, ambicji i
choć popełniali jeszcze błędy, jestem bardzo zadowolony z ich postawy -
podsumował spotkanie w Trójmieście Tomasz Rutkowski, pierwszy trener
TKH.
Torunianie zagrali czterema pełnymi formacjami, a w całym spotkaniu
między słupkami bramki występował Michał Plaskiewicz. To od jego
postawy, w sporej części, zależeć będzie wynik TKH w rozpoczynającym
się we wrześniu sezonie. Wychowanek toruńskiego klubu w Gdańsku
spisywał się dobrze, obronił 34 strzały rywali, przepuszczając do
siatki trzy krążki. Jego rywala z przeciwnej strony tafli - Przemysława
Odrobnego - hokeiści drużyny gości pokonywali czterokrotnie. Na listę
strzelców wpisywali się obrońcy pierwszej formacji Piotr Koseda i
Vladimir Burzil oraz skrzydłowi napastnicy Mariusz Jastrzębski i
Przemysław Bomastek.
- Z dobrej strony pokazaliśmy się głównie grając z przewagą jednego
gracza - dodał Tomasz Rutkowski, wskazując, że pierwsza i druga bramka
dla TKH zostały zdobyte właśnie w takich okresach gry.
Tragedii z porażki (3:4) przed własną publicznością nie robił natomiast trener Stoczniowca.
- Byliśmy dopiero ósmy dzień na lodzie. W tym czasie rozegraliśmy
pięć meczów. Niedawno wróciliśmy z obozu na Białorusi, a wyjazd ten
kosztował nas sporo sił. Nie może więc dziwić brak szybkości - ocenił
Andrzej Słowakiewicz.
W najbliższy piątek drużyny spotkają się ponownie, tym razem w Toruniu. Mecz na Tor-Torze rozpocznie się o godz. 18.15.
Dariusz Łopatka (Nowości)