Treść strony marzec_2009
TKH Nesta - JKH GKS 1:2
Drużynie TKH Nesta Toruń nie udał się ostatni w tym sezonie występ przed własną publicznością. Nasi hokeiści ulegli tym razem JKH 1:2.
Trenerzy obu drużyn dali tym razem szansę gry wszystkich swoim hokeistom. Mecz był od początku do końca bardzo senny. Obie drużyny jakby nie przejawiały ochoty do gry. Torunianie znowu przeważali w strzałach na bramkę (41:27) ale i tym razem zawiodła skuteczność. Trzeba też przyznać, że strzegący bramki gości Kamil Kosowski wielokrotnie popisywał się świetnymi interwencjami. Po przeciwnej stronie lodowiska pojawił się Paweł Jakubowski, dla którego był to pierwszy cały mecz ligowy w tym sezonie...
Popularny "Balon" utrzymywał czyste konto do połowy drugiej tercji, kiedy bramkę dla gości zdobył Rafał Bibrzycki. Na wyrównanie, toruńscy kibice musieli czekać do początku ostatniej odsłony. Po podaniu zza bramki od Sami Salonena Zoltan Kubat miał przed sobą pustą bramkę i nie pozostało mu nic innego jak skierować do niej "gumę".
Wynik remisowy utrzymywał się bardzo długo i kiedy kibice powoli szykowali się do dogrywki w 58 minucie meczu zwycięską bramkę zdobyli goście. Po karygodnym błędzie toruńskich obrońców znów formacja Bibrzyckiego pokonała Jakubowskiego.
Do zakończenia sezonu pozostało już tylko jedno spotkanie w Jastrzębiu, przed którym to gospodarze mają większe szanse na utrzymanie siódmego miejsca z sezonu zasadniczego. Torunianie z jednobramkową stratą nie stoją na całkiem straconej pozycji. Muszą jednak spiąć się bardziej niż to było podczas wczorajszego wieczoru. Początek meczu w Jastrzębiu jutro o godz. 18:00.
TKH Nesta Toruń - JKH GKS Jastrzębie 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)
0:1 (28:53) R. Bibrzycki - R. Bernacki, T. Kulas EQ
1:1 (41:59) Z. Kubat - S. Salonen, A. Marmurowicz EQ
1:2 (57:16) R. Bibrzycki - T. Kulas, R. Bernacki EQ
Strzały na bramkę:
TKH Nesta: 41 (15, 18, 8); JKH GKS: 27 (6, 10, 11)
Kary:
TKH Nesta: 12 (2, 4, 6); JKH GKS: 20 (16, 4, 0)
Więcej szczegółów już wkrótce w dziale mecz po meczu. Zapraszamy.