Treść strony SEZON 2008/ 2009
Pozytywna ocena wizyty w Köln
Köln
Z zadowoleniem wracali działacze i szkoleniowcy MKS Sokoły z Köln (Niemcy) gdzie uczestniczyli w uroczystym otwarciu sezonu 2008/09 oraz spotkali się z Szefem wyszkolenia młodzieży Kölner Eishockey Club „Die Haie„ e.V. panem Ralf Albers.
- KEC jest to profesjonalnie prowadzony Klub, tu profesjonalizm widać w każdym calu. Dlatego też szczególnie zależało nam na nawiązaniu współpracy z tak renomowanym Klubem jakim są „Kolońskie Rekiny”. Koordynator i szef grup młodzieżowych KEC pan Ralf Albers zapoznał nas ze szczegółami pracy w klubie młodzieżowym, przedstawił nam całą strukturę szkolenia w poszczególnych grupach wiekowych oraz ich cele a następnie bez zbędnej biurokracji, jakby z biegu zaproponował nam możliwości i formy współpracy naszych klubów – powiedział prezes Sokołów pan Ignacy Krasiński.
- Cieszę się bardzo, że zostaliśmy zaproszeni do Köln bowiem jest to absolutna czołówka niemieckiego hokeja zarówno w grupach młodzieżowych jak i hokeju profesjonalnym - mówi Wiesław Walicki trener-koordynator MKS Sokoły.- Mieliśmy okazję obejrzeć bardzo interesującą rywalizację 16-17 letnich „Rekinów” z ich rówieśnikami ze szwedzkiego HV 71 Jönköping. Widzieliśmy także zmagania 9 oraz 10 latków ze swoimi rywalami z Duesseldorf i muszę przyznać, że jestem bardzo zaskoczony poziomem wyszkolenia niemieckich młodzieżowców. Mecz drużyny seniorów Kölner Haie przeciwko szwedzkiemu Skellefteå AIK pokazał, że hokej na lodzie u naszych zachodnich sąsiadów poszedł bardzo do przodu i ich pobyt w elicie światowego hokeja nie jest przypadkowy.
Będziemy musieli się wszyscy, powtarzam wszyscy zarówno trenerzy, kierownicy drużyn a przede wszystkim zawodnicy, mocno się zmobilizować aby nie zostać z tyłu. Mamy pewien dystans do nadrobienia ale będziemy ciężko pracować aby dorównać kroku czołowym klubom. Będzie to proces trudny dla nas wszystkich ale przy zachowaniu żelaznej dyscypliny i cierpliwości, osiągniemy sukces.
- Będziemy korzystać z zebranych w Kolonii doświadczeń, będziemy nawiązywać kontakty z innymi ośrodkami, między innymi będziemy sondować także te Kluby które będą na Turnieju L. Czachowskiego bo mamy jeszcze wiele do zrobienia aby zoptymalizować organizację i procesy szkolenia - dodał Ignacy Krasiński.
- Jestem bardzo mile zaskoczony otwartością i entuzjazmem z jakim strona niemiecka podchwyciła temat. KEC chce z nami współdziałać, jest to niewątpliwie szansa dla nas ale także w pewnym stopniu potwierdzenie naszych dokonań - zauważył Bolesław Remlein.
- Myślę tak jak Wiesław - wtrącił Stanisław Byrski - że to my musimy gonić, to my musimy się jeszcze bardziej sprężyć ale ta praca, ten trud wyjdzie naszej młodzieży tylko na dobre.